Decyzja
Dużo ostsnio myślałam, nad moim życiem. I koniec końców podjełam ważną decyzję. To koniec! Przestaję. walczyć o moje małżeństwo, przestaję walczyć o akceptację otoczenia, przestaję walczyć o miłość, przestaję walczyć o wszystko. Chociaż raz w moim trzydziestoletnim życiu chce być egoistką. A co najlepsze w tym wszystkim, to fakt, że poczułam taki wewnętrzny spokój gdy to sobie poukładałam w głowie. Na kazdym etapie mojego życia moje problemy nie istniały dla innych. Mimo, że wręcz błagałam czasem o pomoc zawsze zostawałam sama. Przez całe moje życie miałam wrażenie, że jestem kimś gorszym i doprowadziłam samą siebie do domemntu iż wszystko co robiłam, musiało być idealne. Ale z tym koniec! Ja już wiem co zrobie, niestety moje kochanie, mój mąż, jeszcze nawet nie przeczówa co go czeka. Już dość czekania, skończył się czas!
Dodaj komentarz